środa, 20 kwietnia 2016

Mistrzowie nie zwalniają tempa !!!, niespodzianka na Zachodzie.

Mistrzowie nie zwalniają tempa !!!, niespodzianka na Wschodzie.

 Pierwsza faza play-off w NBA rozpoczęła się na dobre, wszystkie szesnaście drużyn rozegrało już swoje pierwsze spotkania. W Konferencji Wschodniej na pierwszy ogień starcie pomiędzy mistrzami z poprzedniego  sezonu z Golden State, a ekipą z Teksasu, czyli Houston Rockets. W Hali Oracle Arena  kibice nie spodziewali się innego  wyniku  niż przekonujące zwycięstwo gospodarzy. Nie inaczej tez potraktowali ten mecz koszykarze  Golden State którzy od samego początku meczu  przeważali nad drużyną która zajęła ósme miejsce w Konferencji Zachodniej. Stephen Curry już w pierwszej kwarcie zdobył 16 punktów, a drużyna Rakiet zaledwie 15 !!!, wynik pierwszej kwarty to  33:15 na korzyść gospodarzy. Druga kwarta t o nadal niesamowita przewaga gospodarzy którzy dołożyli 27 punktów przy 18 ekipy z Houston i na przerwę do  szatni schodzili ze stratą 27 punktów.
Jednak w trzeciej kwarcie ekipie z gospodarzy, a dokładniej ich  liderowi przytrafiła się lekka kontuzja która wykluczyła Stephena Curry'ego z gry do  końca spotkania, koszykarze Rocket's od tego momentu  zaczęli spisywać się coraz lepiej i trzecia kwartę wygrali 22:27. gwiazdor gospodarzy  wybiegł jeszcze na parkiet jednak nie był już tak efektowny jak w pierwszych  dwóch  kwartach, co  przełożyło się na grę. Jednak przewaga z pierwszych  dwóch  kwart i minimalna wygrana w czwartej kwarcie pomogły wygrać mecz w stosunku 104-78 i dały prowadzenie koszykarzom z Oakland 1:0. Warto wspomnieć ze obydwie gwiazdy Houston Rockets James Harden i Dwight Howard, byli  bardzo  nieskuteczni pierwszy z nich  zagrał bardzo  słabo zdobył tylko 17 punktów z gry , nie mając przy  tym ani jednego  punktu z rzutów wolnych  , koszykarze Golden State nie sfaulowali Hardena ani razu, natomiast Howard tracił piłki i  był bardzo  nieskuteczny.

Patrząc na inne mecze w Konferencji  Zachodniej to  można powiedzieć że drużyny dostosowały swój poziom do  mistrzów NBA, wygrywając swoje spotkania wysoko Oklahoma City Thunder rozgromiła u siebie Dallas 108:70, najlepszym zawodnikiem spotkania był Russell Westbrook, oraz Kevin Durant zdobywcy 24 i 23 punktów dla Thunder's. w ekipie gości najlepszym był Dirk Nowitzki 18 punktów. San Antonio pokonało Memphis Grizzlies 106:74, tam najlepszymi zawodnikami Kawhi Leonard i LaMarcus Aldridge, pierwszy zdobył 20 punktów , drugi o trzy oczka mniej. Natomiast  ekipa z Portland nawiązała walkę z Los Angeles Clippers ale i tak uznała wyższość ekipy Doc'a Riversa i przegrała 115:95. W ekipie Clippers najlepszy na boisku był Chris Paul , zdobywca 28 punktów, a w drużynie Portland nie kto inny jak Damien Lillard,zdobywca 21 punktów.
 Tak więc sytuacja w Konferencji Zachodniej przedstawia się następująco ;
Golden State- Houston 1:0
San Antonio - Memphis 1:0
Oklahoma - Dallas 1:0
LA Clippers - Portland 1:0

Inaczej natomiast miała się sytuacja w pierwszych  meczach Konferencji Wschodniej , tam na pierwszy ogień startowały ekipy z Toronto oraz Indiany. Wyżej notowana ekipa Raptors niespodziewanie przegrała pierwszy mecz u siebie , a bohaterem spotkania został wracający do  znakomitej formy Paul George, który po swojej kontuzji już chyba wrócił do  wysokiej formy. 33 punkty były potwierdzeniem że tak właśnie jest. Koszykarze Pacers przegrali tylko pierwszą odsłonę spotkania, a kolejne trzy wygrali, i tak też wywieźli korzystny dla siebie wynik na parkiecie Air Canada Center.  W ekipie gospodarzy zawiódł Kyle Lowry, który zdobył tylko  11 punktów, oraz DeMar De Rozan 14 punktów, najlepszy w ekipie gospodarzy  był Cory Joseph zdobywca 18 punktów. Tak też ekipa z Indianapolis objęła prowadzenie w serii, i ta konfrontacja nie zakończy  się na czterech  meczach. 
Emocje towarzyszyły również w spotkaniach  Clevland z Detroit oraz Atlanty z Boston. W pierwszym spotkaniu ekipa z Motor City zaskoczyła liderów Konferencji którzy nie radzili sobie ze szczelną obrona , oraz szybkimi atakami i  do przerwy schodzili ze stratą 4 punktów. w Drugiej odsłonie ekipa gospodarzy zdąża się obudzić i wygrać spotkanie z ekipa Tłoków 106:101, na wyróżnienie zasługuje trio  z Clevland,czyli Irving, Love, James którzy zdobyli odpowiednio 31, 28, 22 punkty, w ekipie gości  najlepszy okazał się Caldwell-Pope, zdobywca 21 punktów.
Kolejny mecz to Jastrzębie konta Celtowie, czyli czwarta ekipa kontra piąta. tu pojedynek bardzo  wyrównany, w pierwszej kwarcie przewaga gospodarzy którzy wygrali pierwsza odsłonę  30:19, a drugą 21:15, natomiast druga część spotkania to  przebudzenie Celtów i dwie wygrane kwarty 21:31, oraz 30:36, w drużynie Jastrzębi  wyróżnić można Al'a Horforda, Jeffa Teague oraz Kent Bazemore którzy razem zdobyli 70 punktów (pierwszy 24, drugi 23 i trzeci 23), w ekipie gości  najlepszy był Isaiah Tomas 27 punktów. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem ekipy z Atlanty 102:101. 
Ostatnie spotkanie w Konferencji Wschodniej to pojedynek Miami z Charlotte, tutaj ewidentna przewaga drużyny z Florydy  która wygrała 123:91, ekipa z Miami już w pierwszej połowie pokazała swoja siłę i wygrała 41:22, co  dało im bardzo  duży komfort gry  w kolejnych  kwartach. w drugiej odsłonie Hornets wygrali dwoma punktami , to  jedyna kwarta gdzie mieli przewagę. Drugą połowę szerszenie przegrali 30:24 oraz 26:17. W ekipie Heat najlepszy  był Luol Deng , zdobywca 31 punktów , oraz Hassan Whiteside 21 punktów, najlepszy gracz Heat oraz lider drużyny z Florydy Dwyane Wade rzucił 16 punktów. W ekipie gości  natomiast najlepiej spisywał się Nicolas Batum 24 punkty, oraz Kemba Walker i Al Jefferson zdobywcy 19 i 13 punktów.

Sytuacja w Konferencji  Wschodniej wygląda następująco:
Toronto- Indiana 0:1
Atlanta -Boston 1:0
Clevland - Detroit 1:0
Miami -Charlotte 1:0

w Konferencji Zachodniej widać dużą różnicę i kto  chce grac o  najwyższe cele , natomiast w Konferencji  Wschodniej pojedynki są bardziej wyrównane zresztą tak jak i cały sezon zasadniczy. pewne jest jedno walka i emocje są nieuniknione.


Na koniec chciałem dodać i przeprosić za opóźnienie z opisem pierwszych  meczy rundy  play - off''s, postaram się na bieżąco zdawać relacje z spotkań, chociaż wiem że większość drużyn rozegrała już swoje drugie spotkania.

Wrzucam dwa filmiki z najciekawszych  według mnie meczów, pierwszy Toronto konta Indiana
  Drugi to  spotkanie Golden State z Houston, warto  tutaj spojrzeć na to  jak gra się w play - off''s, nikt nikogo  nie oszczędza.





Dziękuję i żegnam się  dobrej nocy :D

0 komentarze:

Prześlij komentarz