Droga do Cardiff nabiera tempa - rusza Liga Mistrzów
Już tylko 16 drużyn pozostało na placu boju o najważniejsze trofeum w europejskich rozgrywkach klubowych. Wśród tych zespołów jest kilku niekwestionowanych faworytów, którzy chcieliby zagrać w czerwcowym finale na stadionie w Cardiff. FC Barcelona, Real Madryt, Bayern Monachium, Paris Saint Germain czy Juventus Turyn mają wielki apetyt na tytuł.
Pierwsze spotkania odbędą się 14 i 15 lutego, a kolejne 21 i 22 lutego, rewanże natomiast rozegrane zostaną w marcu. Tak, to nie pomyłka, że dwa mecze odbędą się w święto zakochanych czyli Walentynki. Zapewne płeć męska i żeńska (bo tak też czasem bywa) zastanawia się i głowi jak ustawić grafik by dobrze połączyć te dwa jakby nie było święta.
Wracamy jednak do tego co będzie działo się na murawie, a sprawy miłosne odstawiamy na boczny tor. We wtorek odbędą się spotkania pomiędzy PSG i Barceloną oraz Benficą Lizbona a Borussią Dortmund.
Najpierw przedstawimy kilka informacji odnośnie spotkania Benficii i Borussi, a później bliżej przyjrzymy się PSG i Barcelonie.
BENFICA LIZBONA - BORUSSIA DORTMUND
Sędzią tego spotkania będzie Włoch - Nicola Rizzoli. To dopiero trzecie spotkanie pomiędzy tymi drużynami. Bilans spotkań jest wyrównany, jedno zwycięstwo "As Aguias" i jedno "Borussen". Stosunek bramek 6:2 dla BVB.
Sędzią tego spotkania będzie Włoch - Nicola Rizzoli. To dopiero trzecie spotkanie pomiędzy tymi drużynami. Bilans spotkań jest wyrównany, jedno zwycięstwo "As Aguias" i jedno "Borussen". Stosunek bramek 6:2 dla BVB.
W obydwóch drużynach brakuje lub zabraknie kilku kluczowych piłkarzy. Portugalczycy będą musieli sobie radzić bez Jonasa czy Lisandro Lopeza. Piłkarze z Dortmundu prawdopodobnie nie będą mogli liczyć na kontuzjowanego Svena Bendera a niepewni występu są: Sebastian Rode, Marcel Schmelzer, Mario Goetze i Nuri Sahin. Wraca natomiast Łukasz Piszczek, którego zabrakło w ostatnim ligowym spotkaniu z powodu kontuzji pleców. W tym spotkaniu swój 500 występ w barwach popularnych "O Glorioso" rozegra brazylijski obrońca Luisao. Faworytem z pewnością jest drużyna prowadzona przez Thomasa Tuchela, która w Bundeslidze spisuje się ostatnio dość przeciętnie, jednak cały czas może liczyć na kunszt snajperski Aubameyanga czy Reusa. Nie można jednak zapomnieć o podopiecznych Rui Vitorii, którzy przewodzą w lidze portugalskiej.
Pod spodem ostatnie pięć spotkań obydwóch drużyn:
Ciekawe czy w barwach BVB zadebiutuje młody szwed - Alexander Isak, sprowadzony w zimowym okienku transferowym z AIK Solna przez wielu nazywany nowym Zlatanem Ibrahimovicem.
PSG - FC BARCELONA
To spotkanie uważane jest za hit tego etapu rozgrywek. Obydwie ekipy w fazie grupowej spisywały się prawie bezbłędnie. Paryżanie w ostatniej chwili stracili pierwsze miejsce w grupie, Barcelona natomiast zanotowała tylko jedną porażkę z Manchesterem City i zajęła pierwsze miejsce. Los kojarzy te dwie ekipy ze sobą od 2013 roku. Lecz za każdym razem "Duma Katalonii" wychodzi zwycięsko z tych pojedynków. Ogółem "Les Parisiens" 9-krotnie mierzyło się z Barceloną, a bilans meczy jest następujący: 2 zwycięstwa PSG, 3 remisy i 4 zwycięstwa Barcelony. Stosunek bramek to 16:11 na korzyść Katalończyków.
Jeżeli chodzi o absencje to w "Les Rogue-et-Bleu" zabraknie Thiago Motty oraz obrońcy Thiago Silvy, który nie zdążył wyleczyć kontuzji. Natomiast Barcelona radzić musi sobie bez Aleixa Vidala (złamana kostka), Ardy Turana i Javiera Mascherano (kontuzja uda). Najważniejsze jednak jest to iż Unai Emery i Luis Enrique do dyspozycji mają swoich najlepszych snajperów. Edinson Cavani, Angel Di Maria, a także Luis Suarez, Leo Messi i Neymar prezentują ostatnio fenomenalną formę. Messi ustrzelił już w tej edycji 10 bramek i pewnie zmierza po tytuł króla strzelców tych rozgrywek. Unai Emery natomiast po raz kolejny będzie szukał sposobu na pokonanie "Blaugrany". Dotychczas w 21 spotkaniach udało wygrać mu się tylko raz! Arbitrem tego spotkania będzie polak Szymon Marciniak, nie wiadomo natomiast czy znajdzie się miejsce dla Grzegorza Krychowiaka, który ostatnio wypadł ze składu pierwszej drużyny. Wzmocnieniem PSG może być Argentyńczyk - Giovani Lo Celso, który wzmocnił paryżan w zimowym okienku transferowym.
REAL MADRYT - SSC NAPOLI
Najważniejsze pytanie jakie nasuwa się przed tym spotkaniem to czy w końcu w barwach Napoli zobaczymy Arkadiusza Milika. Trener Maurizio Sarri jak sam mówił, stoi przed swoim najważniejszym spotkaniem w karierze. Real natomiast w lidze radzi sobie bezbłędnie, a do pełni szczęścia trenerowi Zizou brakuje tylko zdrowego Garetha Bale'a, który już trenuje, nie wiadomo jednak czy w środowym meczu znajdzie się choćby na ławce rezerwowej. W Napoli zabraknie Lorenzo Tonellego. "Los Blancos" rozegrali do tej pory tylko dwa spotkania z "Azzurri", raz wygrali i raz zremisowali, bilans bramek 3:1 dla Królewskich.
Sędzią spotkania będzie Słoweniec - Damir Skomina. Napoli w ostatnim czasie spisuje się znakomicie w Serie A, a ich motorem napędowym jest Piotr Zieliński. Ciekawe czy w meczu na Santiago Bernabeu jego gwiazda będzie świecić równie jasno jak we Włoszech.
BAYERN - ARSENAL
Drużyna prowadzona przez Carlo Ancellotiego nie wie co to znaczy przegrywać na własnym terenie, w ostatnich 15 spotkaniach na Alianz Arena nie przegrała ani razu. Dla Kanonierów natomiast ta faza turnieju to prawdziwe fatum ostatni raz kiedy przebrnęli przez 1/8 finału to sezon 2009/2010. To nie koniec złych wiadomości dla fanów Arsenalu. Bawarczycy trzykrotnie eliminowali już podopiecznych Arsene'a Wengera w 2005, 2013 i 2014 roku. W tym sezonie "The Gunners" mimo iż awansowali z pierwszego miejsca w grupie to nie mogą czuć się jako faworyt tego dwumeczu. W Bayernie zabraknie takich piłkarzy jak Jerome Boateng i Franck Ribery, natomiast Arsenal będzie radził sobie bez Santiego Cazorli i Aarona Ramsey'a. 10 ostatnich spotkań pomiędzy tymi dwoma drużynami kończyło się: 5 wygranymi Bawarczyków, 2 remisami i 3 zwycięstwami Arsenalu.
Arbitrem spotkania będzie serb - Milorad Mazic.Większa część kibiców czeka zapewne na kolejne bramki Roberta Lewandowskiego, a on sam chciałby w końcu wygrać Ligę Mistrzów.
To tylko kilka najważniejszych informacji i faktów odnośnie wtorkowych i środowych spotkań Ligi Mistrzów. Z niecierpliwością oczekujemy na wyniki tych spotkań oraz tego kto będzie bliżej awansu do kolejnej rundy. W przyszłym tygodniu wrócimy do kolejnych spotkań 1/8 finału Champions League.
Źródło: UEFA.com
0 komentarze:
Prześlij komentarz