piątek, 17 czerwca 2016

O mistrzostwie rozstrzygnie mecz numer siedem !!!.

O mistrzostwie rozstrzygnie mecz numer siedem !!!.


Tegoroczna rywalizacja w finale NBA według większości ekspertów i kibiców miała rozstrzygnąć się po siedmiu meczach, nikt jednak nie zakładał że Cleveland Cavaliers doprowadzą do takiego stanu rzeczy. Udało im się wygrać spotkanie numer pięć w Oracle Arena i na szóste spotkanie wracają do Ohio. Czy udało im się dokonać czegoś niemożliwego, zapraszam na relację.
 
Spotkanie numer sześć zaczęło się bardzo mocnym akcentem gospodarzy, którzy od początku dyktowali warunki gry, prowadząc najpierw 8:0. Tą przewagę rozbudowywali kawalerzyści konsekwentnie i po 8 minutach gry wynik 20:7 mówił sam za siebie. Gospodarze w tej kwarcie dorzucili jeszcze jedenaście punktów, przy tylko czterech Warriors. Pierwsza kwarta dla Cavs 31:11. Najlepiej prezentowali się Tristan Thompson, Kyrie Irving i LeBron James, którzy razem zdobyli 23 punkty w tej kwarcie. Stephen Curry tylko 3 punkty.
 
Kwarta numer dwa, to zdecydowanie lepszy występ gwiazdy Warriors Stephen'a Curry'ego który zdobył 15 punktów. Wojownicy na 4 minuty przed końcem kwarty numer dwa przegrywali 46:38 i wydawało się że wracają na właściwe tory. Gospodarze szybko wyprowadzili kilka kontr i odskoczyli na 16 punktów. Do przerwy kawaleria prowadziła 59:43. Kyrie Irving może zaliczyć kwartę numer dwa do udanych, 13 punktów w jego  wykonaniu pozwoliło Cavs utrzymać bezpieczną przewagę.
 
Druga odsłona tego meczu rozpoczęła się od znakomitych ataków podopiecznych Tyronn'a Lue. Po czterech  minutach Cavaliers prowadzili z obrońcami tytułu 70:46. Fantastyczną koszykówkę prezentował LeBron James, punktował, asystował, zbierał i grał jak na lidera przystało. Wojownicy obudzili się na moment, zdobywając 9 punktów z rzędu. Kwarta numer trzy się wyrównała i mieliśmy grę punkt za punkt, a pod koniec goście zniwelowali przewagę do dziewięciu punktów. Trzecia kwarta zakończyła się wynikiem 80:71. LeBron James miał w tym momencie 24 punkty na swoim koncie. Klay Thompson 22 punkty, a Stephen Curry 25 punktów.
 
Ostatni fragment tego spotkania w którym brylował "King" James. Lider gospodarzy napędzał przez cała kwartę swoją drużynę znakomita grą, spokojem którego często brakowało mu w poprzednich meczach. Goście tylko na chwile w tej kwarcie zagrozili gospodarzom, gdy na 6,5 minuty przed końcem spotkania, przewaga wynosiła 9 punktów. Znakomite serie punktowe szybko wybiły zwycięstwo numer cztery w tej serii Golden State. Psychicznie nie wytrzymał tego spotkania o dziwo Stephen Curry, który złapał szósty faul, za co wściekł się na sędziego. Rzucając w stronę kibiców swoim ochraniaczem na zęby pokazał swoją nieelegancką stronę. Spotkanie zakończyło się przekonującym zwycięstwem gospodarzy z Ohio 115:101. Mecz numer siedem wyłoni tegorocznego mistrza NBA. 
 
Cavaliers dokonali niesamowitego powrotu w tej serii i wcale nie są na straconej pozycji w meczu numer siedem. Jeszcze raz trzeba podkreślić świetną grę Lebron'a James'a, który pokazał "Hero Basketball". Bohaterska koszykówka w jego wykonaniu daje nadzieję na pierwsze mistrzostwo dla Cavs.
Statystyki z tego spotkania:
Cleveland Cavaliers:
LeBron James: 41punktów(16/27 z gry), 11 asyst, 8 zbiórek, 4 przechwyty, 3 bloki, 1 strata.
Kyrie Irving: 23 punkty(7/18 z gry), 3 asysty, 4 zbiórki, 2 przechwyty, 3straty, 2 bloki.
Tristan Thompson: 15 punktów(6/6 z gry), 3 asysty, 16 zbiórek, 3 straty.
J.R. Smith: 14 punktów(5/11 z gry)(4/10 za trzy), 3 asysty, 4 zbiórki, 3 przechwyty, 1 strata.
Kevin Love: 7 punktów(1/3 z gry), 2 asysty, 3 zbiórki, 1 strata.
Ławka rezerwowych:
Dahntay Jones: 5 punktów, 1 zbiórka, 1 blok.
Mo Williams: 4 punkty, 1 zbiórka.
Richard Jefferson: 3 punkty, 1 asysta, 6 zbiorek, 2 przechwyty, 1 strata.
Matthew Dellavedova: 3 punkty, 1 zbiórka.
Golden State Warriors:
Stephen Curry: 30 punktów(8/20 z gry)(6/13 za trzy), 1 asysta, 2 zbiórki, 1 przechwyt, 4 straty.
Klay Thompson: 25 punktów(9/21 z gry)(3/10 za trzy), 1 asysta, 3 zbiórki, 4 straty, 2 przechwyty.
Draymond Green: 8 punktów(3/7 z gry), 6 asyst, 10 zbiórek, 1 przechwyt, 1 strata, 1 blok.
Andre Iguodala: 5 punktów(2/5 z gry), 3 asysty, 4 zbiórki, 1 strata.
Harrison Barnes: (0/8 z gry), 2 zbiórki, 1 blok.
Ławka rezerwowych:
Leandro Barbosa: 14 punktów(4/6 z gry)(2/3 za trzy), 2 asysty, 2 zbiórki, 1 strata.   
Marreese Speights: 6 punktów, 1 zbiórka.
Festus Ezeli: 4 punkty, 1 asysta, 4 zbiórki, 1 strata.
Ian Clark: 3 punkty, 1 asysta.
Shaun Livingston: 3 punkty, 3 asysty, 4 zbiórki, 1 strata.
James McAdoo: 2 punkty, 1 zbiórka.
Brandon Rush: 1 punkt, 1 zbiórka.
Anderson Vareajo: 1 asysta, 1 zbiórka, 1 przechwyt, 1 strata.

Decydujący mecz numer siedem rozegrany zostanie z niedzieli na poniedziałek o godzinie 3.00 czasu polskiego. Ten mecz wyłoni nam nowego mistrza NBA. Miejmy nadzieję że będzie to znakomite i pełne emocji spotkanie. Zapraszam na kolejną relację. 
     

0 komentarze:

Prześlij komentarz