Walka, emocje, tragedie, bezradność - co słychać w Serie B
Włoskie calcio w ostatnich latach bardzo straciło na popularności wśród kibiców na całym Świecie. Wynika to pewnie z tego, iż kluby z Włoch często zamieszane są w afery korupcyjne, co mocno psuje wizerunek popularnego Catenaccio. W Serie A od pięciu sezonów nieprzerwanie dominuje Juventus Turyn, natomiast do najwyższej klasy rozgrywkowej awansują coraz to mniej znane drużyny ale nie brakuje także zasłużonych zespołów, które w ostatnich latach przeżywały spory regres. Sprawdźmy zatem co słychać w Serie B.
W rozgrywkach drugiej ligi włoskiej rozegrano dotychczas 38 na 42 możliwe spotkania. Serie B ma bardzo skomplikowaną formułę ligi. Drużyny z miejsc od 20 do 22 będą musiały pogodzić się ze spadkiem do Lega Pro, a zespoły z miejsc 18 i 19 rozegrają mecze barażowe między sobą o utrzymanie. W górnej część tabeli drużyny z miejsc 1 i 2 bezpośrednio awansują do Serie A, a zespoły z miejsc 3 do 8 awansują do fazy play-off, która wyłania trzeciego beniaminka Serie A. Zatem połowa drużyn z Serie B ma szanse na awans do pierwszej ligi.
Prześledźmy teraz, która z ekip zamieszana jest w walkę o utrzymanie, a która walczy o promocję do Serie A.
W tym sezonie zespoły ewidentnie podzieliły się na dwie grupy - walczących o utrzymanie oraz walczących o awans. Analizę zaczniemy od broniących się przed regresem do Lega Pro. Ternana, Latina oraz Pisa znajdują się na miejscach, które bezpośrednio opuszczą ligę, a na tą chwile Trapani i Vicenza zagrałyby w barażu o pozostanie w Serie B.
Beniaminek tegorocznego sezonu AC Pisa ma matematyczne szanse na utrzymanie się, dotychczas zdobyli 37 punktów lecz decyzją związku odjęto im 4 punkty. Trener Gennaro Gattuso powinien wpoić swoim piłkarzom trochę agresji i charyzmy, którą sam często imponował jako piłkarz Milanu, a wtedy może dojść do sensacji i Pisa pozostanie w gronie drugoligowców.
Z podobnymi problemami boryka się Latina Calcio, której przez problemy finansowe odjęto 2 punkty. To pewnie nie cieszy doświadczonego napastnika - Daniele Corvię, notabene najlepszego strzelca (7 bramek). Ternana Calcio rozgrywa już 5 sezon na poziomie Serie B i tylko dzięki Felipe Avenattiemu (11 bramek i 3 asyst) popularne "Fere" - czyli Bestie mają duże szanse na grę w barażach lub bezpośrednie utrzymanie się w lidze. Vicenza Calcio to jeden z zasłużonych dla włoskiej piłki klubów, po raz ostatni w Serie A jednak występował 16 lat temu. Ostatnie sezony to tułaczka po dolnej części tabeli i poważny regres drużyny z regionu Wenecji. Trapani Calcio w zeszłym sezonie długo walczyło o awans do Serie A w finale paly-off przegrali z Pescarą. Wydawało się, że i w tym sezonie powalczą o promocję, niestety notują fatalny sezon. Wyróżnić można tylko Igora Coronado (11 bramek i 7 asyst).
Brescia, Ascoli, Avellino, AC Cesena oraz Pro Vercelli także nie są pewne utrzymania. Brescia Calcio swoje najlepsze lata ma już za sobą, a kibice z utęsknieniem czekają na taki autorytet jakim był Roberto Baggio, który występował w drużynie "Rondinelle" w latach 2000-2004 i to był ich najlepszy okres w historii. Teraz kibice mogą liczyć na 35 letniego, doświadczonego napastnika Andree Caracciolo, który w Brescii jest od 2012 roku i od tego czasu zdobył 163 bramki. W tym sezonie zdobył ich 11 ale czy to wystarczy aby utrzymać się w lidze?
![]() |
Gennaro Gattuso już nie piłkarz, a trener jednak krewkość ta sama. |
Z podobnymi problemami boryka się Latina Calcio, której przez problemy finansowe odjęto 2 punkty. To pewnie nie cieszy doświadczonego napastnika - Daniele Corvię, notabene najlepszego strzelca (7 bramek). Ternana Calcio rozgrywa już 5 sezon na poziomie Serie B i tylko dzięki Felipe Avenattiemu (11 bramek i 3 asyst) popularne "Fere" - czyli Bestie mają duże szanse na grę w barażach lub bezpośrednie utrzymanie się w lidze. Vicenza Calcio to jeden z zasłużonych dla włoskiej piłki klubów, po raz ostatni w Serie A jednak występował 16 lat temu. Ostatnie sezony to tułaczka po dolnej części tabeli i poważny regres drużyny z regionu Wenecji. Trapani Calcio w zeszłym sezonie długo walczyło o awans do Serie A w finale paly-off przegrali z Pescarą. Wydawało się, że i w tym sezonie powalczą o promocję, niestety notują fatalny sezon. Wyróżnić można tylko Igora Coronado (11 bramek i 7 asyst).
![]() |
Tak mało powodów do radości mają w tym sezonie piłkarze Vicenzy Calcio. |
Brescia, Ascoli, Avellino, AC Cesena oraz Pro Vercelli także nie są pewne utrzymania. Brescia Calcio swoje najlepsze lata ma już za sobą, a kibice z utęsknieniem czekają na taki autorytet jakim był Roberto Baggio, który występował w drużynie "Rondinelle" w latach 2000-2004 i to był ich najlepszy okres w historii. Teraz kibice mogą liczyć na 35 letniego, doświadczonego napastnika Andree Caracciolo, który w Brescii jest od 2012 roku i od tego czasu zdobył 163 bramki. W tym sezonie zdobył ich 11 ale czy to wystarczy aby utrzymać się w lidze?
"Dzięcioły" czyli Ascoli zamiast stukać do drzwi Serie A, bardziej pukają do Lega Pro. Chwilowo znajdują się na bezpiecznej 16 pozycji lecz do utrzymania jeszcze daleko. Daniele Cacia i Riccardo Orsolini muszą utrzymać swoja formę aby zapewnić przyszłoroczny byt w Serie B.
Avellino z pewnością nie ma w tym sezonie wilczego apetytu na sukces, co widać po miejscu zajmowanym przez nich w tabeli. Popularne "Wilki" pod wodzą Waltera Novellino spisują się średnio: 12 zwycięstw, 12 remisów i 14 porażek to bilans w dotychczasowych meczach. Pozycja biało-zielonych mogłaby być lepsza gdyby nie minusowe 4 punkty narzucone przez związek. Jeszcze dwa sezony temu Cesena występowała na poziomie Serie A lecz nie sprostała poziomowi prezentowanemu w najwyższej klasie rozgrywkowej. Teraz "Koniki Morskie" mierzą się z jeszcze gorszą rzeczywistością czyli - walką o utrzymanie. Kibice jednak są pełni nadziei, że ich piłkarze nie roztrwonią 5 punktowej przewagi nad strefą spadkową.
Ostatnią drużyną, która matematycznie zamieszana jest w walkę o utrzymanie jest Pro Vercelli, której najbardziej rozpoznawalnym piłkarzem jest Rolando Bianchi, jednak najlepszym strzelcem jest Andrea La Manita (8 bramek). Utrzymanie "Białych Koszul" nie powinno być zagrożone.
Zapoznamy się teraz z sytuacją jaka panuje w górnej części tabeli i sprawdzimy jakie szanse mają zespoły aspirujące do gry w przyszłorocznym sezonie Serie A.
Novara Calcio zanotowała niedawno dwie porażki z rzędu, czym mocno skomplikowała sobie możliwość awansu do fazy play-off. Andrey Galabinov, z 11 bramkami i 10 asystami, daje jednak nadzieje na zajęcie ostatniego miejsca premiującego grą w barażach o Serie A.
Fani Salernitany w poprzednim sezonie utrzymanie zapewnili sobie dopiero w tzw. Play-out o Serie B, gdy wygrali z ekipą Lanciano, w tym sezonie kibicom i piłkarzom "Granata" towarzyszą zgoła inne emocje. Całkiem możliwe, że powalczą o awans. W drużynie Alberto Bollin'ego najjaśniejszą postacią jest Massimo Coda (13 bramek i 7 asyst).
"Galletti" czyli Koguty z Bari, które od 6 sezonów bezskutecznie walczą o promocje do pierwszej ligi w tym roku mogą powalczyć w barażach o awans. Aby tak się stało w ostatnich spotkaniach tacy zawodnicy jak: Franco Brienza, Antnio Floro Flores, Leandro Greco czy Archimede Morleo i Evangelis Moras muszą wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności.
Kilka sezonów temu drużyna Virtus Entella swoje mecze rozgrywała jeszcze na poziomie Lega Pro. "Czarne Diabły" pokazują jednak, że mają aspirację do gry o Serie A. Trener Roberto Breda pokazał, że z piłkarzy o nieznanych nazwiskach można stworzyć solidną drużynę. Znakomitym przykładem jest Francesco Caputo - 17 bramek i 9 asyst w tym sezonie mówi same za siebie. Jeżeli środkowy napastnik utrzyma formę strzelecką to Entella może doprowadzić do prawdziwej sensacji i awansować.
W tym sezonie o awans o dziwo walczą trzy drużyny, które w poprzednim sezonie zostały relegowane z Serie A oraz trzej beniaminkowie z Lega Pro.
Benevento, Citadella oraz SPAL to nowe drużyny, natomiast Carpi, Frosinone i Hellas Verona to spadkowicze z zeszłego sezonu.
Zawodnicy Spezi pod wodzą Domenica Di Carlo są na dobrej drodze aby zakwalifikować się do play-off o Serie A. Jeżeli w ostatnich czterech spotkaniach nie zaliczą porażki to ich sezon przedłuży się o kilka spotkań. Carpi w ostatnich sezonach notuje niesamowite postępy. W 3 lata awansowali z Lega Pro do Serie A lecz już po jednym sezonie nastąpił powrót do Serie B. Wydawało się, że Carpi nie odegra większej roli w tym sezonie i znajdzie się w środkowej części tabeli lecz piłkarze mają całkiem inne zdanie i chcą wrócić do grona najlepszych we Włoszech. Niespodziewanie wysokie miejsce zajmują Benevento i Citadella. Beniaminkowie zaskoczyli pewnie wszystkich ekspertów Serie B, którzy raczej stawiali na grę o utrzymanie niż o awans. Tak dobry sezon obydwie drużyny zawdzięczają takim zawodnikom jak: Fabio Ceravolo z Benevento zdobył 13 bramek, a Amatio Ciciretti aż 12 razy asystował swoim kolegom i dołożył 6 bramek, po stronie Citadelli. Wyróżniającymi piłkarzami są Gianluca Litteri 13 bramek i 6 asyst, Lucas Chiaretti 5 bramek i 7 asyst oraz Manuel Iori 8 bramek. Oni mogą zadecydować o tym jak dwójka beniaminków zakończy tegoroczny sezon Serie B.
Kolejna zasłużona drużyna włoskiej piłki to Perugia, która po raz ostatni w najwyższej klasie występowała 11 lat temu. Po degradacji "Gryfy" popadły w kłopoty finansowe i na kilka sezonów zniknęli z profesjonalnych rozgrywek. Od trzech lat Perugii wiedzie się coraz lepiej, a ten sezon ma być potwierdzeniem odrodzenia klubu ze 112 letnią tradycją. Teoretycznie Perugia ma szanse jeszcze na 2 miejsce w tabeli ale musi spełnić dwa warunki: 1. wygrać wszystkie swoje mecze, a 2. liczyć na to, że przeciwnicy w tabeli nagle zaczną przegrywać swoje spotkania, to mogłoby wywindować ich na 2 pozycję.
Frosinone to kolejny spadkowicz z zeszłego sezonu, który chciałby po jednym sezonie absencji wrócić do grona najlepszych. "Kanarki" są na bardzo dobrej drodze, mają bezpieczną przewagę nad miejscami od 4 do 8, z drugiej strony brakuje im tylko 1 punktu do drugiego miejsca. Bardzo możliwe, że Frosinone zajmie miejsce, które da bezpośredni awans do Serie A. Duet Dionisi (16 bramek i 6 asyst) oraz Ciofani ( 13 bramek i 4 asysty) dają nadzieję na przyszłoroczną grę w pierwszej lidze.
Hellas Verona, po przykrym dla kibiców zeszłorocznym spadku, bardzo szybko wzięło się w garść i na ten moment zajmuje 2 lokatę w tabeli. Za dobrą grę piłkarzy z Marcantonio Bentegodi odpowiada Fabio Pecchia, ten 43 letni trener uczył się fachu w Newcastle, Napoli oraz Realu Madryt gdzie pełnił role asystenta teraz przekłada swoje doświadczenie na piłkarzy Verony, jak na razie wychodzi mu to znakomicie. Skład Hellas został odmłodzony lecz najlepszym zawodnikiem okazał się "stary wyga" Giampaolo Pazzini, który z 22 bramkami jest najlepszym strzelcem Serie B i prowadzi "Gialloblu" do Serie A.
Największym zaskoczeniem tego sezonu Serie B jest niewątpliwie postawa drużyny SPAL. Drużyna, która kilka lat temu zbankrutowała i na chwilę zniknęła z piłkarskiej mapy Włoch, odżyła w 2012 roku i od tego momentu pną się w górę poprzez poszczególne rozgrywki. 8 punktów przewagi na trzecim miejscem daje kibicom "Estensi" nadzieję na powrót do żywych oraz pisanie nowej lepszej historii. Mirco Antenucci ( 17 bramek), Gianmarco Zigoni ( 9 bramek), Luca Mora (7 bramek) oraz Sergio Floccari (7 bramek) to wyróżniający się zawodnicy i współtwórcy sukcesu zespołu SPAL.
Znamy już sytuację klubów z zaplecza Serie A, sprawdzimy teraz jeszcze, którzy rodacy występują na włoskiej ziemi.
Przedstawiam również tabele najlepszych strzelców Serie B:
Mimo, iż włoska piłka nie ma się najlepiej to nie brakuje emocji w Serie B. Widać jak bardzo zmieniły się te rozgrywki. Do głosu dochodzą różnorodne zespoły, co czyni tą ligę ciekawszą i bardziej emocjonującą oraz wprowadza więcej zaciętości. Na ostatnich spadkowiczów oraz beniaminków będziemy czekać aż do pierwszych dni czerwca, dlatego myślę, że warto śledzić te rozgrywki do samego końca.
Źródło: www.transfermarkt.de
Andrea Caracciolo strzela bramkę w meczu z Ascoli. |
Avellino z pewnością nie ma w tym sezonie wilczego apetytu na sukces, co widać po miejscu zajmowanym przez nich w tabeli. Popularne "Wilki" pod wodzą Waltera Novellino spisują się średnio: 12 zwycięstw, 12 remisów i 14 porażek to bilans w dotychczasowych meczach. Pozycja biało-zielonych mogłaby być lepsza gdyby nie minusowe 4 punkty narzucone przez związek. Jeszcze dwa sezony temu Cesena występowała na poziomie Serie A lecz nie sprostała poziomowi prezentowanemu w najwyższej klasie rozgrywkowej. Teraz "Koniki Morskie" mierzą się z jeszcze gorszą rzeczywistością czyli - walką o utrzymanie. Kibice jednak są pełni nadziei, że ich piłkarze nie roztrwonią 5 punktowej przewagi nad strefą spadkową.
![]() |
Ostra walka pomiędzy Avellino (zielone koszulki), a Cesena (białe koszulki). |
Ostatnią drużyną, która matematycznie zamieszana jest w walkę o utrzymanie jest Pro Vercelli, której najbardziej rozpoznawalnym piłkarzem jest Rolando Bianchi, jednak najlepszym strzelcem jest Andrea La Manita (8 bramek). Utrzymanie "Białych Koszul" nie powinno być zagrożone.
Zapoznamy się teraz z sytuacją jaka panuje w górnej części tabeli i sprawdzimy jakie szanse mają zespoły aspirujące do gry w przyszłorocznym sezonie Serie A.
Novara Calcio zanotowała niedawno dwie porażki z rzędu, czym mocno skomplikowała sobie możliwość awansu do fazy play-off. Andrey Galabinov, z 11 bramkami i 10 asystami, daje jednak nadzieje na zajęcie ostatniego miejsca premiującego grą w barażach o Serie A.
![]() |
Najlepszy strzelec Novary Calcio - Andrey Galabinov. |
Fani Salernitany w poprzednim sezonie utrzymanie zapewnili sobie dopiero w tzw. Play-out o Serie B, gdy wygrali z ekipą Lanciano, w tym sezonie kibicom i piłkarzom "Granata" towarzyszą zgoła inne emocje. Całkiem możliwe, że powalczą o awans. W drużynie Alberto Bollin'ego najjaśniejszą postacią jest Massimo Coda (13 bramek i 7 asyst).
"Galletti" czyli Koguty z Bari, które od 6 sezonów bezskutecznie walczą o promocje do pierwszej ligi w tym roku mogą powalczyć w barażach o awans. Aby tak się stało w ostatnich spotkaniach tacy zawodnicy jak: Franco Brienza, Antnio Floro Flores, Leandro Greco czy Archimede Morleo i Evangelis Moras muszą wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności.
Kilka sezonów temu drużyna Virtus Entella swoje mecze rozgrywała jeszcze na poziomie Lega Pro. "Czarne Diabły" pokazują jednak, że mają aspirację do gry o Serie A. Trener Roberto Breda pokazał, że z piłkarzy o nieznanych nazwiskach można stworzyć solidną drużynę. Znakomitym przykładem jest Francesco Caputo - 17 bramek i 9 asyst w tym sezonie mówi same za siebie. Jeżeli środkowy napastnik utrzyma formę strzelecką to Entella może doprowadzić do prawdziwej sensacji i awansować.
![]() |
Francesco Caputo - najlepszy strzelec Virtusu Entella. |
W tym sezonie o awans o dziwo walczą trzy drużyny, które w poprzednim sezonie zostały relegowane z Serie A oraz trzej beniaminkowie z Lega Pro.
Benevento, Citadella oraz SPAL to nowe drużyny, natomiast Carpi, Frosinone i Hellas Verona to spadkowicze z zeszłego sezonu.
Zawodnicy Spezi pod wodzą Domenica Di Carlo są na dobrej drodze aby zakwalifikować się do play-off o Serie A. Jeżeli w ostatnich czterech spotkaniach nie zaliczą porażki to ich sezon przedłuży się o kilka spotkań. Carpi w ostatnich sezonach notuje niesamowite postępy. W 3 lata awansowali z Lega Pro do Serie A lecz już po jednym sezonie nastąpił powrót do Serie B. Wydawało się, że Carpi nie odegra większej roli w tym sezonie i znajdzie się w środkowej części tabeli lecz piłkarze mają całkiem inne zdanie i chcą wrócić do grona najlepszych we Włoszech. Niespodziewanie wysokie miejsce zajmują Benevento i Citadella. Beniaminkowie zaskoczyli pewnie wszystkich ekspertów Serie B, którzy raczej stawiali na grę o utrzymanie niż o awans. Tak dobry sezon obydwie drużyny zawdzięczają takim zawodnikom jak: Fabio Ceravolo z Benevento zdobył 13 bramek, a Amatio Ciciretti aż 12 razy asystował swoim kolegom i dołożył 6 bramek, po stronie Citadelli. Wyróżniającymi piłkarzami są Gianluca Litteri 13 bramek i 6 asyst, Lucas Chiaretti 5 bramek i 7 asyst oraz Manuel Iori 8 bramek. Oni mogą zadecydować o tym jak dwójka beniaminków zakończy tegoroczny sezon Serie B.
![]() |
Czy Benevento (żółto-czerwone stroje) oraz Cittadela (białe koszulki) awansują do Serie A? |
Kolejna zasłużona drużyna włoskiej piłki to Perugia, która po raz ostatni w najwyższej klasie występowała 11 lat temu. Po degradacji "Gryfy" popadły w kłopoty finansowe i na kilka sezonów zniknęli z profesjonalnych rozgrywek. Od trzech lat Perugii wiedzie się coraz lepiej, a ten sezon ma być potwierdzeniem odrodzenia klubu ze 112 letnią tradycją. Teoretycznie Perugia ma szanse jeszcze na 2 miejsce w tabeli ale musi spełnić dwa warunki: 1. wygrać wszystkie swoje mecze, a 2. liczyć na to, że przeciwnicy w tabeli nagle zaczną przegrywać swoje spotkania, to mogłoby wywindować ich na 2 pozycję.
![]() |
Piłkarze Perugii mają powody do radości w tym sezonie. |
Frosinone to kolejny spadkowicz z zeszłego sezonu, który chciałby po jednym sezonie absencji wrócić do grona najlepszych. "Kanarki" są na bardzo dobrej drodze, mają bezpieczną przewagę nad miejscami od 4 do 8, z drugiej strony brakuje im tylko 1 punktu do drugiego miejsca. Bardzo możliwe, że Frosinone zajmie miejsce, które da bezpośredni awans do Serie A. Duet Dionisi (16 bramek i 6 asyst) oraz Ciofani ( 13 bramek i 4 asysty) dają nadzieję na przyszłoroczną grę w pierwszej lidze.
![]() |
Duet Dionisi (#9)/ Ciofani (#18) razem zdobyli 29 bramek. |
Hellas Verona, po przykrym dla kibiców zeszłorocznym spadku, bardzo szybko wzięło się w garść i na ten moment zajmuje 2 lokatę w tabeli. Za dobrą grę piłkarzy z Marcantonio Bentegodi odpowiada Fabio Pecchia, ten 43 letni trener uczył się fachu w Newcastle, Napoli oraz Realu Madryt gdzie pełnił role asystenta teraz przekłada swoje doświadczenie na piłkarzy Verony, jak na razie wychodzi mu to znakomicie. Skład Hellas został odmłodzony lecz najlepszym zawodnikiem okazał się "stary wyga" Giampaolo Pazzini, który z 22 bramkami jest najlepszym strzelcem Serie B i prowadzi "Gialloblu" do Serie A.
![]() |
Giampaolo Pazzini prezentuje swoją charakterystyczna cieszynkę po zdobyciu gola. |
Największym zaskoczeniem tego sezonu Serie B jest niewątpliwie postawa drużyny SPAL. Drużyna, która kilka lat temu zbankrutowała i na chwilę zniknęła z piłkarskiej mapy Włoch, odżyła w 2012 roku i od tego momentu pną się w górę poprzez poszczególne rozgrywki. 8 punktów przewagi na trzecim miejscem daje kibicom "Estensi" nadzieję na powrót do żywych oraz pisanie nowej lepszej historii. Mirco Antenucci ( 17 bramek), Gianmarco Zigoni ( 9 bramek), Luca Mora (7 bramek) oraz Sergio Floccari (7 bramek) to wyróżniający się zawodnicy i współtwórcy sukcesu zespołu SPAL.
![]() |
Sensacyjny lider Serie B - SPAL. |
Znamy już sytuację klubów z zaplecza Serie A, sprawdzimy teraz jeszcze, którzy rodacy występują na włoskiej ziemi.
Przedstawiam również tabele najlepszych strzelców Serie B:
Mimo, iż włoska piłka nie ma się najlepiej to nie brakuje emocji w Serie B. Widać jak bardzo zmieniły się te rozgrywki. Do głosu dochodzą różnorodne zespoły, co czyni tą ligę ciekawszą i bardziej emocjonującą oraz wprowadza więcej zaciętości. Na ostatnich spadkowiczów oraz beniaminków będziemy czekać aż do pierwszych dni czerwca, dlatego myślę, że warto śledzić te rozgrywki do samego końca.
Źródło: www.transfermarkt.de